Google Marketing Live 2024 – podsumowanie najważniejszych informacji

W trakcie konferencji Google Marketing Live 2024 – gigant z Doliny Krzemowej przedstawił wiele nowych pomysłów i zmian, które nadejdą już wkrótce. Zapoznaj się z podsumowaniem najważniejszych informacji!
10 czerwca 2024

Google czasami przypomina podchmielonego wujka na weselu. Od czas do czasu zaskoczy nas on jakąś niespodzianką, z której konsekwencjami wszyscy musimy się zmierzyć. Kilkoma takimi pomysłami  Google podzieliło się z nami ostatnio, podczas swojej konferencji Marketing Live 2024. Przekonajmy się więc, jakie myśli krążą obecnie po głowie giganta z Doliny Krzemowej.

Zapewne zaszokuje Was fakt, że najczęściej wspominanym na konferencji tematem była sztuczna inteligencja. Decydenci w Google zgodnie uznali, że jest to najbardziej innowacyjne odkrycie od momentu, gdy ktoś postanowił nalać coli do plastikowej butelki. Dlatego też bardzo chętnie dodają szczyptę sztucznej inteligencji do każdej swojej potrawy. Pytanie, czy rzeczywiście polepsza to ich smak? Zdaniem Google ich rozwiązania AI docelowo mają stać się przyszłością i wyznacznikiem trendów w marketingu internetowym. Jednak jakich zmian możemy spodziewać się w najbliższym czasie?

Spis treści:

  1. AI Overviews – jak to działa?
  2. Zmiany w kampaniach Performance Max i Demang Gen
  3. Rozbudowa wizytówek firmy w Google
  4. Rewolucja w kampaniach produktowych
  5. Rozwiązania rodem z TikToka
  6. Streszczenie
  7. Podsumowanie

AI Overviews – jak to działa?

Znajdź szybkie i skuteczne rozwiązanie swojego problemu

W USA od jakiegoś czasu testowane są streszczenia wygenerowane przez AI (AI Overviews). Chociaż rozwiązanie to wciąż budzi sporo kontrowersji, Google zapowiedziało, że przy podobnych treściach wyświetlać się będą mogły również reklamy tekstowe i produktowe. Mają pojawiać się one wyłącznie, gdy treść reklamy będzie odpowiednio dopasowana zarówno do zapytania użytkownika, jak i podpowiedzi, wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Dzięki takiemu rozwiązaniu użytkownik będzie mógł szybko uzyskać wszystkie potrzebne narzędzia, do rozwiązania swojego problemu.  

Jednak co zrobić w sytuacji, gdy nie wiemy, co konkretnie wpisać w wyszukiwarkę? Ile razy zdarzyło się wam zobaczyć na ulicy kurtkę, która naprawdę wpadła wam oko. W takich sytuacjach nie znamy jej marki ani producenta. Natomiast wyuczona niechęć do kontaktów międzyludzkich skutecznie zniechęca nas do nawiązania konwersacji z jej właścicielem.

Na szczęście możemy po prostu zrobić mu zdjęcie – oczywiście w dyskretny i pełny szacunku  sposób. Dzięki Google Lens i opcji Circle to Search szybko uzyskamy odpowiedzi na dręczące nas pytanie. Google chce również, by przy wynikach takich wyszukiwań pojawiały się również reklamy produktowe? W końcu czemu nie wykorzystać momentu, gdy chęć posiadania nowiutkiej zabawki tymczasowo paraliżuje działanie naszego mózgu?

Google chce również wykorzystać AI do rozwiązywanie kompleksowych problemów użytkownika. Np. – osobie, która będzie poszukiwać miejsca do przechowywania starych mebli, system da możliwość udostępnienia dodatkowych informacji – takich jak wielkość mebli (a nawet same ich zdjęcia) lub wysokość budżetu. Dzięki temu będzie mógł starannie przeanalizować potrzeby klienta i zaproponować mu tylko reklamy, które najlepiej zrealizują jego oczekiwania.

Zmiany w kampaniach Performance Max i Demang Gen

Pokaż się od najlepszej strony

Pamiętacie czasy, gdy do promocji naszej oferty wystarczała tylko pojedyncza grafika? Małe dzieło sztuki, w które graficy godzinami przelewali swoją artystyczną duszę… a czasami również potok frustracji. Okazuje się, że te czasy powoli odchodzą w zapomnienie. Widać to zwłaszcza patrząc na rozwiązania, które Google planuje wprowadzić do kampanii Performance Max i Demang Gen.

Już niedługo otrzymamy możliwość tworzenia reklam, które automatycznie dopasowują się do wizerunku naszego brandu. Możemy podać tu takie informacje jak np. odpowiedni kolor, czcionka i informacje o podstawowych produktach. Możesz również wykorzystać dodatkowe zdjęcia lub grafiki, które „zainspirują” AI do stworzenia nowych kreacji.    Jednak to dopiero początek.

Czy mierzyliście się z kiedyś z sytuacją, w której musieliście na nowo tworzyć kreacje reklamowe, ponieważ klientowi nie spodobał się np. kolor sofy? Wkrótce takimi historiami będziemy już tylko straszyć młodych marketerów. Google planuje bowiem udostępnić nam narzędzia, dzięki którym będziemy mogli wyedytować grafiki (również te w kampaniach produktowych) przy pomocy AI. Wystarczy tylko krótkie polecenie, by całkowicie zmienić tło, usunąć zbędny element lub dopasować grafikę do wymaganych standardów reklamowych. W dodatku sztuczna inteligencja wydaje się nie narzekać, wykonując 46 wersję tej samej grafiki, co należy zaliczyć jako spory plus.    

Rozbudowa wizytówek firmy w Google

Wszyscy wiemy, że wizytówki firmowe w wynikach wyszukiwania są ważnym elementem wizerunkowym. W końcu jak w obecnych czasach zaufać firmie, która takiej wizytówki nie posiada? W najbliższych miesiącach ten element zostanie mocno rozbudowany.

Obok podstawowych informacji o firmie pojawiać się będą również dodatkowe elementy np. powiązane zdjęcia, filmy, informacje o promocjach i koszcie dostawy. Dzięki temu dostaniemy kolejne narzędzie do wyróżnienia się na tle konkurencji.

Rewolucja w kampaniach produktowych

Spora rewolucja czeka również świat kampanii produktowych. Jednym z  ciekawszych rozwiązań jest niewątpliwie możliwość wykorzystania Product Studio, do przerobienia statycznej grafiki w materiał wideo. Wystarczy załadować zdjęcie, powiedzieć AI, jakich efektów oczekujesz i cieszyć się efektami swojej ciężkiej pracy.

Stworzymy skuteczną kampanię reklamową dla Twojej firmy w Google Ads!
Zapytaj o ofertę

 

Nietypowym, ale zarazem bardzo intrygującym pomysłem jest również tzw. Wirtualna Przymierzalnia (Virtual Try On). Dzięki niej użytkownicy otrzymają możliwość sprawdzenia, jak dany produkt (głównie ubrania) będą prezentować się na ludziach o różnym wzroście i sylwetce. Możliwość taka będzie dostępna już na etapie samej reklamy produktowej. Krążą również pogłoski o opcji, która pozwala na wgranie własnego zdjęcia, dzięki czemu produkty zostaną zaprezentowane bezpośrednio na naszych ciałach. Na tą namiastkę kariery w modelingu trzeba będzie jednak jeszcze chwilkę poczekać.   

Co natomiast w przypadku użytkowników, którzy nie potrafią dokonać zakupu, bez dokładnego obejrzenia produktu z każdej strony? Google postanowiło wyciągnąć w ich stronę pomocną dłoń. W najbliższym miesiącach w reklamach produktowych butów dostaniemy możliwość podziwiania ich obrotu o 360 stopni. Do stworzenia takiego cudu wystarczy przygotować kilka statycznych grafik produktu – AI zajmie się resztą. Według prelegentów taka forma zakupów znakomicie imituje wizytę w sklepie stacjonarnym. Moim zdaniem zabrakło tu krzyków zniecierpliwionych dzieci i intensywnego zapachu gumy. Bywam jednak dość wybredny w tych kwestiach.

Nowym rozwiązaniem, o którym warto wspomnieć są również Video Highlights. Pozwala ono wyeksponować naszą ofertę w wyjątkowo widowiskowy sposób. Pojawiać się tam będą m.in. krótkie filmy, pomocne opinie klientów oraz oczywiście reklamy konkretnych produktów. Wszystko to ma tworzyć schludną i przyjemną dla oka całość.

Rozwiązania rodem z TikToka

Nie samym AI człowiek żyje

Sztuczna inteligencja i oparte na niej rozwiązania są bez wątpienia najsmaczniejszym przysmakiem na sklepowej wystawie. Nie znaczy to jednak, że Google nie wprowadza zmian również w innych elementach funkcjonowania swoich narzędzi. Część z nich zdecydowanie ułatwi nam życie, natomiast część sprawi, że kolektywnie złapiemy się za głowy. W tym tekście postanowiłem zwrócić uwagę na kilka z nich.

Naukowcy z Kalifornii jakiś czas temu dokonali przełomowego odkrycia. Okazało się, że TikTok cieszy się dość sporą popularnością. Dlatego też bardzo starają się, by skopiować jak najwięcej jego rozwiązań na Youtube. Wkrótce w Shorts Adsach pojawią się możliwości dodawania interaktywnych, klikanych „naklejek”. Będą one tworzone na podstawie informacji z feeda produktowego oraz ustawień samej kampanii.

Google postanowiło podać rękę mniejszym firmom i ułatwić im targetowanie za pomocą grupy podobnych odbiorców w kampaniach Demang Gen. Do tej pory do utworzenia takiej grupy konieczna była lista zawierająca przynajmniej 1000 użytkowników. Teraz liczba ta będzie odrobinę mniej restrykcyjna i wynosić będzie 100 użytkowników.

Interesującym rozwiązaniem jest również możliwość wyboru preferencji przy materiałach wideo w kampaniach Demang Gen. Teraz możemy wybrać konkretny film i zadecydować, w jakim formacie będzie on wyświetlany.

W kampaniach Performance Max w końcu pojawią się informacje o miejscu wyświetlania materiałów wideo. Dzięki temu rozwiązaniu będziemy mogli poznać wszystkie kanały dla dzieci, na których wyświetlają się nasze reklamy drogiego sprzętu elektronicznego. Nieodpowiednie miejsca docelowe będziemy mogli wykluczyć z naszych kampanii.  Kolejną nowością będą dokładne informacje o konwersjach dla każdego z wykorzystywanych sygnałów. Usunięcie elementów, które psują ich marketingowe feng shui, stanie się teraz dużo łatwiejsze.

Zapisz się na newsletter i bądź na bieżąco z naszymi artykułami z bloga. Nie przegap najciekawszych naszych wpisów.

Administratorem udostępnionych przez Ciebie danych osobowych jest Ideo Force Sp. z o.o. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, jednak ich niepodanie uniemożliwi świadczenie usług na Twoją rzecz. Dowiedz się więcej o zasadach przetwarzania Twoich danych osobowych oraz przysługujących Ci uprawnieniach w Polityce prywatności.

Google nawiązał współpracę z takimi serwisami, jak Canva, Smartly i Pencil Pro. Dzięki temu pojawi się możliwość wykorzystania tworzonych tam zasobów w kampaniach Google Ads.

Na sam koniec warto wspomnieć również o nowej opcji dla kampanii Performance Max i produktowych – optymalizacji ukierunkowanej na uzyskanie zysku (profit optimization).

Jak będzie ona działać w praktyce? Jeśli np. sprzedawać będziemy podobny produkt po jednakowej cenie, to nasze kampanie będą starały się faworyzować produkt z niższym kosztem wytworzenia. Będą również pokazywać reklamy wyłącznie w miejscach , które (przynajmniej ich zdaniem) zapewnią największe zyski.  

Streszczenie

  • Podczas konferencji Google Marketing Live 2024, Google skoncentrowało się na wykorzystaniu AI w marketingu internetowym, uznając je za kluczowy element przyszłości.
  • W USA trwają testy AI Overviews, które umożliwiają wyświetlanie reklam tekstowych i produktowych dobranych do zapytania użytkownika, zwiększając ich skuteczność.
  • Google rozwija funkcje umożliwiające szybkie wyszukiwanie produktów, jak np. ubrań, które zauważymy na ulicy, dzięki narzędziom takim jak Google Lens i Circle to Search.
  • Google wprowadza zmiany w kampaniach Performance Max i Demand Gen, umożliwiając bardziej spersonalizowane i automatycznie generowane kreacje reklamowe, które będą lepiej dopasowane do wizerunku marki.
  • Planowana jest rozbudowa wizytówek firmowych w wynikach wyszukiwania, poprzez dodanie większej ilości informacji i elementów wizualnych, takich jak zdjęcia czy filmy, aby pomóc firmom wyróżnić się na tle konkurencji.
  • Nowe funkcje, takie jak Virtual Try On dla ubrań czy możliwość przekształcenia statycznej grafiki w materiał wideo, mają na celu zwiększenie atrakcyjności i skuteczności reklam produktowych.
  • Google inspiruje się popularnością TikToka wprowadzając podobne funkcje interaktywne do swoich narzędzi, co ma na celu zwiększenie zaangażowania użytkowników i skuteczności kampanii reklamowych.

    Podsumowanie 

    Melodia przyszłości w rytmie techno

    Dla wszystkich, którzy starali się ograniczyć kontakt ze sztuczną inteligencją mam niestety złą wiadomość. Jej nadejście jest równie pewne, co śmierć, podatki i deszcz w pierwszym dniu urlopu. Przedstawiciele Google na każdym kroku podkreślają, że ich rozwiązania mają jedynie wesprzeć ludzką kreatywność, a nie zastąpić ją całkowicie. Natomiast niektóre zaproponowane pomysły i rozwiązania wydają się mocno przechylać w tym drugim kierunku. Czas pokaże, jakie skutki będą miały te eksperymenty.  Natomiast świat marketingu musi przyzwyczaić się do naszego nowego, wirtualnego przyjaciela – pozostanie on z nami na dłużej. 

    Krzysztof Dworakowski
    AUTOR
    Senior Online Advertising Specialist
    Napisz do mnie
    UDOSTĘPNIJ
    in tw fb
    Ocena artykułu:
    Twoja ocena:
    Średnia ocen użytkowników 5.0 na podstawie 8 ocen

    Inne wpisy