Nowy ekosystem reklamowy Google Ads

Google ogłosiło znaczące modyfikacje w dotychczasowym modelu funkcjonowania reklam. Wszystko po to, by jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby promocji w Internecie. Sprawdzamy, na czym polegają dokonywane zmiany i co oznaczają w praktyce dla reklamodawców.
28 czerwca 2018

Osiemnaste urodziny to z pewnością dobry czas na zmiany. Z podobnego założenia wyszło Google, które podczas CEE Agency Day 2018 w Rydze ogłosiło znaczące modyfikacje w dotychczasowym modelu funkcjonowania reklam. Po niemal dwóch dekadach istnienia monopolista dokonuje rebrandingu i przekształca dotychczasowy system marketingowy, aby jeszcze lepiej odpowiadać na potrzeby małych i dużych przedsiębiorstw stawiających na promocję w sieci. Sprawdzamy, na czym polegają dokonywane zmiany i co oznaczają w praktyce dla reklamodawców.

adwordslogo
Bieżący tydzień z pewnością zostanie zapamiętany na długo. Oto Google, niekwestionowany lider w dziedzinie reklamy online ogłasza minirewolucję w zasadach działania swoich narzędzi reklamowych. Klienci mówią o zaskoczeniu, wnikliwi obserwatorzy o realizowanej od pewnego czasu linii rozwojowej zmierzającej do efektywniejszego wykorzystania dotychczasowych narzędzi. Z czego wynikają zapowiedziane zmiany i jaki tkwi w nich potencjał? Próba odpowiedzi znajduje się niżej.

Źródło:https://adwords.googleblog.com/2018/06/new-brands-and-solutions.html

Rewolucja vs ewolucja?

Przekształcenia w obrębie strategii marketingowej Google to przede wszystkim efekt przeobrażeń w nawykach użytkowników sieci dokonanych przez ostatnie lata. Niewątpliwie wpływ na podjęcie takiej decyzji miał ciągle rosnący udział urządzeń mobilnych w ruchu internetowym i wynikające stąd postępujące skomplikowanie ścieżek poruszania się po jego zasobach.

Nikogo nie dziwi już, że aktywność rozpoczęta na desktopie jest kontynuowana na urządzeniu mobilnym, a następnie przenoszona do rzeczywistości. Zmiany w nawykach użytkowników sprawiają, że przed marketerami otwierają się nowe możliwości wielokanałowego dotarcia do konsumentów. To, co jednak z jednej strony stanowi szansę realizacji celów biznesowych, z drugiej rodzi wiele trudności i wymaga odpowiednich narzędzi. Tych ostatnich dostarcza Google, które dzięki wprowadzanym modyfikacjom swojej polityki pozwolą w łatwiejszy sposób dotrzeć do klienta za pośrednictwem różnych kanałów dystrybucji oraz zapewnią możliwości towarzyszenia mu na każdym etapie podróży przez sieć.
 

A na imię daję Ci...

Zapowiedziane modyfikacje gigant rozpoczyna od zmiany nazwy swoich usług. Dotychczasowe określenie Google AdWords zostaje zastąpione prostszą formą Google Ads. Rewizja, wbrew pozorom nie ma jednak znaczenia wyłącznie kosmetycznego, wręcz przeciwnie. Zapowiedziany tytuł odzwierciedla ambicje Google i wyznacza szerokie ramy jego możliwości reklamowych.

A dokładniej? Już wyjaśniamy na czym to polega. Dotychczasowa nazwa usług reklamowych mogła rodzić dodatkowe, niepotrzebne konotacje. Chodzi o sufiks „words”, który szczególnie w krajach anglosaskich przywodził na myśl działania realizowane w wyszukiwarce. Tego rodzaju skojarzenie znacząco zawężało wyobrażenie o usługach giganta, który od dłuższego czasu oferuje swoim klientom znacznie więcej niż możliwość prostej reklamy w wynikach wyszukiwania. Nowa nazwa ma podkreślać właśnie ten szeroki aspekt oferty, w której znajdują się również między innymi: reklama wideo, możliwość prezentacji na stronach partnerów oraz w aplikacjach.

Nowa nazwa jest więc zewnętrznym wyrazem nacisku kładzionego przez giganta na różnorodność usług i ich lepsze dopasowanie do potrzeb klientów. Czego jednak możemy oczekiwać konkretnie? Jedną z najbardziej interesujących zmian jest wprowadzenie do oferty reklam opartych o mechanizmy zautomatyzowanego uczenia się.
 

Inteligentne kampanie

Wszyscy lubimy otaczać się inteligentnymi ludźmi. Ich obecność zapewnia świetną zabawę i szansę na naprawdę interesujące rozmowy. Obecnie wszystko wskazuje na to, że równie mocno polubimy inteligentne kampanie od Google’a. Gigant ogłosił właśnie włączenie do swojej oferty promocji wzbogaconej o mechanizm automatycznego uczenia się.

Według zapewnień zainteresowani otrzymają możliwość wyboru reklam, które zostaną automatycznie dostrojone w taki sposób, aby jak najlepiej spełniać stawiane przed nimi cele – pozyskanie kontaktu z klientem lub zachęcenie go do odwiedzenia sklepu. Ponadto w ramach współpracy klienci zostaną wyposażeni w proste narzędzia do tworzenia kreacji. Wystarczy wybrać spośród propozycji zdjęć lub dodać własne, określić pożądany tekst a algorytmy samodzielnie przetestują i dobiorą kombinację, która najlepiej spełnia pokładane oczekiwania. Prawda, że proste? Z udostępnionych szacunków wynika, że tego rodzaju mechanizmy zapewniają trzykrotnie lepsze wyniki wyświetleń treści odbiorcom rzeczywiście zainteresowanym ofertą danej marki, niż inne rozwiązania w tym względzie.

Tak wysoki współczynnik celności inteligentnych reklam to według Google’a idealne rozwiązanie dla małych przedsiębiorstw, które nie mają środków lub zasobów czasowych, aby skupić się na rozbudowanych analizach przygotowywanych kreacji, a wszystkie wolne chwile chcą poświęcić na rozwój swojego biznesu.
 

W jedności siła

Zmiana nazwy i wprowadzenie inteligentnych kampanii to jednak nie koniec zmian. Reorganizacji ulega struktura dostępnych dotąd usług. W ramach przeobrażeń pod wspólną nazwą Google Marketing Platform połączone zostaną narzędzia DoubleClick oraz Analytics 360. Zestawienie w jednym miejscu platformy analitycznej i reklamowej niewątpliwie z korzyścią wpłynie na ostateczny efekt realizowanej promocji. Ponadto do usługi zostanie włączona również nowość, jaką jest Display & Video 360 łącząca dotychczasowe funkcje usług takich jak DoubleClick Bid Manager, Campaign Manager oraz Studio and Audience Center. Od tej pory kupowanie, mierzenie, optymalizacja będą możliwe z jednego miejsca.

Zarządzanie produktami reklamowymi ułatwi także Google As Manager – jednolita platforma zbierająca rozwiązania znane do tej pory z DoubleClick for Publishers i DoubleClick As Exchange.
 

Nadchodzi nowe

Modyfikacje w obrębie Google, jak każde inne zmiany wywołują pewne wątpliwości, a może nawet lekki niepokój. Wszystko jednak wskazuje na to, że gigant, nie po raz pierwszy zresztą, pokazuje swoją troskę o potrzeby klientów i rzeczywiście chce efektywnie wspierać biznes, upraszczając oferowany system reklamowy i dostosowując go do omnichannelowych nawyków użytkowników sieci.

Kiedy reorientacja stanie się faktem? Według zapowiedzi wszystkie zmiany mają zostać wprowadzone w ciągu najbliższego miesiąca. Czy tak rzeczywiście będzie? Przekonamy się niedługo. Jedno jest jednak pewne. Nadchodzący czas z pewnością będzie ekscytujący dla wszystkich zainteresowanych tematyką promocji w sieci. Ponadto konsolidacja platform będzie miała także znaczący wpływ na model pracy w agencjach interaktywnych. Nowa struktura usług będzie wymagała bowiem intensywniejszej niż dotychczas współpracy pomiędzy wewnętrznymi zespołami odpowiedzialnymi za działania kreatywne i analityczne.

Zachęcamy do śledzenia wszystkich opisanych zmian. Ogłoszenie najbliższych nowinek już 10 lipca. To właśnie wtedy gigant ma uruchomić nowy typ reklam – Google Marketing Live. Czekamy z niecierpliwością.

Zespół Ideo Force
AUTOR
tel.+48 17 860 09 59
Napisz do mnie
UDOSTĘPNIJ
in tw fb
Ocena artykułu:
Twoja ocena:
Średnia ocen użytkowników 5.0 na podstawie 1 ocen

Inne wpisy